ACE i KAIZ




 ACE I KAIZ (czytać: Ejs i Kejz)

                                   1 odcinek   

                            10 LAT MINĘŁO!!!

Ace Mohpa był człowiekiem niezrozumiałym. Jego brat- Kaiz, wręcz przeciwnie, gdy wypowiedział chociaż jedno słowo, od razu wiadomo było o co, lub o kogo chodzi. Ace lubił czasem posiedzieć w kąciku i powygłupiać się z przyjaciółmi. Pewnego razu Ace w nocy podszedł do łóżka Kaiza i zawołał:

-         Kaiz, choć szybko bracie! Mama śpi, możemy wreszcie iść do Sklepu z zabawkami!

-         Spokojnie, Ace przecież jest trzecia w nocy. „Rejs” nie jest dwudziesto-cztero godzinnym  na dobę sklepem. Idź spać i nie budź mnie, jutro mam klasówkę z matematyki!- Kaiz       nakrzyczał na brata i wnet usnął.

Gdy nastał ranek, wszyscy Mohpowie zebrali się w przedsionku. Tata lekko zdenerwowany zderzył się z najstarszym synem- Speakiem, który miał 25 lat. Ace i Kaiz byli bliźniakami. Mieli po 10 lat. Mama mówiła do nich zdrobniale, ponieważ nie lubiła ich oficjalnych imion. Nazywała ich Asik i Kaizik, a czasem Aculek i Kaizio. Nikt z rodziny Mohpa nie lubił rano wstawać, ani chodzić do szkoły lub pracy. Poniedziałek był najgorszy. Po weekendzie nikomu nie chciało się ubierać, myć się, ani nawet zjeść śniadania. Wszyscy byli tak zmęczeni, że gdyby mogli, to by usnęli w drodze do łazienki. Kaiz nie umiał wtedy nawet zawiązać buta, bo był tak zaspany. Lecz, gdy przychodzili do domu, wszystko nabierało kolorów. Ace przyniósł 6 ze szkoły, a Kaiz 1. Mama dobrą wiadomość, a Tata złą. I tak wszystko się zrównoważało. Aż do  momentu, gdy Speak wracając do domu w poniedziałek napotkał po drodze pewnego człowieka, który chciał wyłudzić od niego pieniądze. Speak zaczął wyjmować portfel z kieszeni, lecz gdy zobaczył swoich braci idących w jego stronę, schował portfel i pobił złodzieja, chcąc się popisać przed Acem i Kaizem. Był to dla Mohpów  pechowy dzień. Wszyscy zwalali winę na Speaka, ale on przecież tylko się bronił. Mama była zrozpaczona tym, że musi jechać na policję i składać zeznania.

-         Speake, przecież ja tego nie widziałam!- Wrzeszczała.

-         Ja też- dodawawał ojciec.

Ace i Kaiz chcieli iść do „Rejsa” (sklepu z zabawkami), ale rodzice byli zmęczeni, a Speak roztrzęsiony całą tą sprawą.